Vlog Radomskiej – cz. 3 – o torbie, życiu i społeczeństwie.

Jakiś czas temu wspominałam, że chciałabym dzielić sie z Wami tym, co mnie jara, co sama odkryłam, a nie pralką za promocję której mi zapłacono. W czasie moich morderczych poszukiwań, które mój mąż nazywa bezczelnie – siedzeniem z telefonem w kiblu i olewaniem rodziny, znalazłam perłę, nad perłami, zakochałam się i zapragnęłam krzyczeć światu.. Ja – dziecko Żyd, beneficjent chińskiej jakości, matka bez stylu dorastam chyba, bo rozkochałam się w tym, co dobre, wygodne, polskie, eleganckie i praktyczne.

I nawet z tego się nabijam. Zajrzyj. FREESHION.
a na yt daj suba Radomsi.

1 komentarz
  1. Zajebiste, jak zwykle. Jak wspomniałaś, że nie zdąży potepic, to musialem przerwac odtwarzanie byśmy mogli się wysmiac i nie zagluszac:D

    Dobrze, że tu można komentować, bo na youtubie każą kanal zakladac…

    A chciałem tam marudzie odpisać, że Twoj styl wyrażania radości jest podobny trochę do Poniedzielskiego. I bardzo mi pasuje.
    Pozdrawiam☺

Napisz komentarz:

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.